Hejka!
Jeśli masz ochotę kupić kawałeczek luksusu w samym sercu Łodzi to dobrze trafiłeś. Przed Tobą OGŁOSZENIE, które spokojnie mogłoby nosić tytuł:

"Jak wydać wszystkie oszczędności (i jeszcze trochę) na 32 metry szczęścia!"

- Mieszkanie marzeń (dla kogoś, kto nie potrzebuje zbyt dużo przestrzeni do życia, bo i tak większość czasu spędza na Insta)
- Łódź, ul. Roosevelta czyli luksus prezydencki, bo przy ulicy imieniu Trumpa to raczej by nie chciałeś mieć nieruchomości.
- Dosłownie naprzeciwko OFF Piotrkowska czyli w epicentrum hipsterii, food trucków, piw kraftowych i artystycznych neonów.

- Metraż: 32,84 m² idealne dla minimalistów, ludzi o smukłej sylwetce i tych, którzy nie mają zbyt wielu mebli (ani znajomych).
- Piętro: 4 ALE spokojnie, jest winda, więc bez zadyszki.
- Taras: 11,5 m² czyli Twój własny ogród botaniczny w wersji miejskiej! Można tam postawić leżak i mieć widok na. dachy Łodzi. Romantyzm w czystej postaci.

Cena: tylko ok. 16 000 zł/m² no przecież to Łódź, a nie jakieś Bieszczady! Tu się płaci za klimat (i sąsiedztwo murali) i fakt faktem że w Łodzi nie ma takich imprez jak w Sosnowcu ale czas od czasu coś tam się dzieje.

Budynek świeżutki, pachnie jeszcze nowością, jak katalog IKEA. Kameralna inwestycja czyli nikt nie będzie zaglądał Ci w okna (chyba że z naprzeciwka).

Układ?
Salon z aneksem kuchennym (czyli zjadam śniadanie i od razu jestem w łóżku ).
Łazienka (czyli miejsce, gdzie możesz się zrelaksować po ciężkim dniu myślenia o tym, jak spłacić kredyt).
No i oczywiście TARAS bo życie towarzyskie teraz przenosi się na zewnątrz (dosłownie i w przenośni).

To mieszkanie jest:
- Dla ludzi z dystansem do życia (i do ceny za m²)
- Dla tych, którzy lubią być w centrum wszystkiego dosłownie i metaforycznie
- Dla tych, którzy chcą powiedzieć: "Kupiłem mieszkanie w Łodzi. Tak, w Łodzi. I jestem z tego dumny."
- Dla inwestora, który nie liczy zyski z Excela tylko z życiowego optymizmu.

Dzwoń, póki jeszcze się śmiejesz z tej ceny bo ktoś inny już to traktuje poważnie.
 

P.S. Na koniec wisienka na torcie cena nie podlega negocjacji.
Serio. W tej bajce nie ma miejsca na targ

P.P.S. A gdyby chciałeś mieszkanie w tym samym budynku za mniej dolarów, to mam jeszcze w ofercie trzy lokale.